
Otrzymałem prośbę od pani Zofii zamieszkałej w nowym bloku przy ulicy Potrzebowskiego o nagłośnienie sytuacji mieszkańców tej ulicy, którzy mają problem z dojściem do najbliższego sklepu oraz dojściem do przystanków komunikacji miejskiej przy alei Piastów.
Obecna sytuacja związana z budową kolejnego bloku zmusza mieszkańców do korzystania z niebezpiecznej ścieżki ze stromymi schodami bez balustrad i oświetlenia albo do nakładania kilkuset metrów, aby osiągnąć cel, który mają praktycznie pod blokiem.
Przy czym należy zaznaczyć, że sugerowane obejście również posiada schody bez balustrad.
Jak zaznacza Pani Zofia, która jest w trakcie rehabilitacji w jej przypadku nakładanie takiej drogi, aby dojść do sklepu jest praktycznie niemożliwe, musi więc jako osoba samotna korzystać z pomocy obcych osób, co jest dla niej wręcz uwłaczające, a w przypadku dojazdu do rehabilitanta wchodzi w rachubę tylko taksówka.
Natomiast pani Ania mająca małe dzieci skarży się, że przy znoszeniu wózka po schodach poślizgnęła się i o mało nie upadła z wózkiem.
Pan Filip zwraca uwagę, że w nocy oraz podczas mrozów schody stają się szczególnie niebezpieczne czego przykładem niech będzie jego partnerka, która choć młoda i wysportowana poślizgnęła się i upadła. Na szczęście nic się nie stało – dodaje.
Jak mówi Pani Zofia administrator poinformował ją, że musi nakładać drogę i koniec, dlatego prosi publicznie w imieniu mieszkańców o wczucie się w ich sytuacje i wprowadzenie mimo wszystko na czas budowy rozwiązań tymczasowych np. solidne balustrady na schody, wykonanie metalowego zjazdu dla wózków.
Sytuacja wydaje się patowa, jednak ze swojej strony przedstawię temat radzie osiedla, a także kolegom redakcyjnym z Radia Szczecin może wspólnymi siłami uda nam się znaleźć pomysł na rozwiązanie tej sytuacji. Także proszę mieszkańców o przesyłanie swoich propozycji.
MariuszTalajkowski@gmail.com