
W sprawie placu Stefana Batorego poprosiłem o rozmowę zastępcę prezydenta miasta Michała Przepierę.
Czas szybko leci i od spotkania, w którym poruszaliśmy temat placu Stefana Batorego minęło już kilka miesięcy… i przyznaję, że mieszkańcy ponownie pytają o plac. Jako wprowadzenie przypomnę, iż w efekcie zarządzenia w sprawie Standardów utrzymania, ochrony i rozwoju terenów zieleni Miasta Szczecin oraz obowiązków służących ich wdrożeniu praktycznie wszystkie projekty inwestycji miejskich muszą w aspekcie zieleni miejskiej zostać zaktualizowane. To naturalnie przesuwa w czasie inwestycje, które zostały objęte zarządzeniem. I tutaj pojawia się moje kluczowe pytanie.
Czy już powstał zaktualizowany projekt rewitalizacji placu Batorego?
(M.P.) Nie jeszcze nie powstał, ale Ogrodnik Miasta pani Marta Safader-Domańska zapoznała się z dotychczasowym projektem rewitalizacji Placu Batorego i ma już przygotowane wszystkie wytyczne do aktualizacji.
To czy chociaż mamy wyłonionego projektanta, który będzie aktualizował całą dokumentację?
(M.P.) Tak mamy, umowa z projektantem została podpisana 17 lutego 2022 r. Projektant ma cztery miesiące na zakończenie prac i już w tym tygodniu spotka się z panią Martą Safader-Domańską w sprawie ustalenia szczegółów aktualizacji.
Zakładając, że w terminie będzie zaakceptowana aktualizacja…
(M.P.) To oczywiście otworzy drogę do ogłoszenia przetargu.
I tu pojawiają się kolejne pytania… Dobrze mamy już uporządkowaną sytuację z tym i innymi projektami w aspekcie zieleni, ale co z budżetem na realizację prac? Czy obecna sytuacja związana z rosnącą inflacją nie zaburzy założeń inwestycyjnych?
(M.P.) Chciałbym zaznaczyć, że pomimo obecnej sytuacji geopolitycznej wpływającej na i tak już trudny budżet miasta, wciąż stoimy na stanowisku, iż inwestycje to rozwój. Dlatego staramy się utrzymać założony pakiet inwestycji a w tym konkretnym przypadku, w budżecie wciąż mamy zarezerwowane środki w wysokości 985 tys. zł.
A więc mimo trudnego budżetu rewitalizacja Placu Batorego pozostaje niezgrożona…
(M.P.) Ostatnie dni to dynamika zmian jakich Europa nie zaznała od ponad pół wieku, z perspektywy czasu nawet ciężki okres związany z koronawirusem był, jakby to nie zabrzmiało, bardziej przewidywalny. Mamy pełną świadomość powagi nowej sytuacji i jej potencjalnych konsekwencji także i dla budżetu, dlatego nie ma mowy o nerwowych reakcjach, ale zobaczymy co przyniesie przyszłość… Na ten moment przygotowujemy się do przebudowy placu Batorego jako kolejnej ważnej inwestycji w mieście.
Dziękuję za wyjaśnienia i trzymam kciuki za inwestycję.
(M.P.) Ja również dziękuję i oczywiście niezmiennie pozostaję do dyspozycji w sprawach miejskich.