Niestety w sierpniu z przyczyn technicznych ślizgawka na placu zabaw została wyłączona z użytkowania. W maju cały plac zabaw przechodził przegląd i nic nie wskazywało na to, że część elementów na ślizgawce pod wpływem wysokich temperatur ulegnie uszkodzeniu.

Po sezonie wakacyjnym plac zabaw został przekazany firmie remontowej. Jak się okazało ponowny przegląd i remont placu zabaw wykonała osoba, która również ma małe dziecko i tutaj naprawdę każdy element był dziesięć razy przeglądany, każda deska dziesięć razy szlifowana. Rozmawiałem nie raz z wykonawcą i tutaj zawsze była odpowiedź robię plac zabaw tak jak bym go robił dla własnej córki, bez żadnych kompromisów i śmiał się, że podpadł tylko osiedlowym dzieciom, bo te chciały, aby szybko skończył a tu prace trwają i trwają…

Podsumowując remont przeszedł cały plac zabaw. W piątek nastąpił odbiór prac, pozostało już tylko zabranie materiałów remontowych z placu zabaw. Dodam, że nawet regulamin placu zabaw został na moją prośbę zamocowany w ultra bezpieczny sposób, ponieważ dawne mocowanie nie wytrzymało naporu porywistego wiatru podczas jednej z burz.

Niestety martwi mnie podejście części osób posiadających pieski, dla których nie ma żadnych ,,świętości” i zielony placyk obok placu zabaw (na którym jeszcze kilka lat temu dzieci na kocach robiły sobie pikniki, rodzice bawili się z dziećmi piłeczkami, a także i dorośli na kocach opalali się) zmienił się w dziką toaletę dla psów. Niestety zdarzają się także ujadania w stronę bawiących się dzieci. Dlatego na najbliższym zebraniu wróci temat tego zielonego placu, aby stał się ponownie strefą relaksu dla dzieci i dorosłych, a nie dziką toaletą dla osiedlowych psów pomiędzy balkonami a placem zabaw.

Na koniec dodam, że na dniach rozpoczną się pracę hydrauliczne związane z wymianą zużytych elementów instalacji hydraulicznej w dwóch pierwszych blokach i wymianą części oświetlenia w halach parkingowych na oświetlenie LED.

Mariusz Tałajkowski

Wrzesień 2022 – Prace hydrauliczne przy ulicy Sowińskiego 72 – 72g.

1
Comment
  1. Najgorszy to taki właściciel który niby wpatrzony w telefon nie widzi, że jego pies przykucnął od 2 minut i próbuje się załatwić… a potem nagle odchodzi z pieskiem jak gdyby nigdy nic, nie widząc.. przepraszam… udając, że nic nie widział, bez sprzątnięcia po swoim pupilku.
    Druga sprawa to zarazem apel – drodzy mieszkańcy, posiadacze piesków. Wasi sąsiedzi którzy piesków nie mają, także mają prawo do odpoczynku, nie tylko w nocy ale i w dzień, choćby w ten weekend, po całym tygodniu pracy. Jeśli Wasze psy notorycznie szczekają, zróbcie coś z tym, to jest nie do zniesienia, zwłaszcza gdy ktoś sobie trzyma notorycznie pieski na balkonie a te widząc kogokolwiek na dole, obszczekują go, a wystarczy zamontować na barierkach jakieś osłony aby psy nic nie widziały. To samo z wyprowadzaniem piesków na spacer o czy po północy, czy naprawdę Wasze pieski muszą szczekać na całą klatkę aby wszystkich budzić? Przecież to nie pies jest winien tylko właściciel. Jak ktoś nie potrafi zapanować nad psem to nie powinien go mieć i trzymać w bloku, zostawianie psa, samego na noc, w domu a który to non-stop szczeka też jest uciążliwe dla pozostałych.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *