Na XII zwyczajnej sesji Rady Miasta Szczecin zatwierdzono podwyżki cen za wywóz śmieci. Ostatni raz magistrat zaserwował nam podwyżki w tej kwestii stosunkowo niedawno, bo w lipcu!
Piotr Krzystek tłumaczył, że gmina ma obowiązek bilansować finansowo ten obszar funkcjonowania, tzn., że nie może do niego dopłacać. Dlatego wprowadzenie podwyżek w nowym budżecie było nieuniknione. Należy przy tym zaznaczyć, że przeciw podwyżkom byli radni PiS, którzy uważają, że kolejna podwyżka podważa sens wybudowanej spalarni odpadów, ponieważ inne miasta nie mające spalarni płacą takie same ceny jak my. Jaki był więc sens ponoszenia kosztów budowy spalarni? Sprzeciw radnych PiS nie miał większego znaczenia, ze względu na większość koalicyjną prezydenta naszego miasta Piotra Krzystka. Tak, więc głosami KO i Bezpartyjnych uchwała została przegłosowana i podwyżki wchodzą w życie od 1 stycznia 2020r.
Tutaj pojawiają się głosy, że tak naprawdę magistrat musi przyjmować cenniki firm prywatnych, które od dłuższego czasu wygrywają przetargi na obsługę tych samych rejonów. Miasto nie mając bowiem swojej bazy, nie ma zbyt wielu argumentów i chcąc nie chcąc musi się zgadzać na stawki dyktowane przez owe firmy. Czy jest to prawda i czy w ogóle ma to jakieś znaczenie trudno powiedzieć. Ponieważ na koszt wywozu naszych odpadów ma wpływ jeszcze wiele innych ważnych czynników.
Wracając do faktów.
Domy wielorodzinne.
Opłata za wywóz odpadów jest ściśle powiązana z ilością zużytej wody i na tej podstawie przyjmuje się ilość osób zamieszkujących w danym mieszkaniu.
Ważną uwagą jest to, że indywidualny mieszkaniec segregujący odpady nie decyduje o tym czy odpady na jego terenie będą segregowane czy nie, tylko spółdzielnia lub wspólnota mieszkaniowa.
Przy segregowanych odpadach do lipca płaciliśmy 4 zł za metr sześcienny wody, od lipca płaciliśmy już 5 zł, a od stycznia będziemy płacić 7,5 zł. Tutaj mamy prawie 100% podwyżkę.
Przyjmuje się, że przeciętna osoba zużywa trzy metry sześcienne wody. Tak, więc dla rodziny czteroosobowej miesięczne rachunki wzrosną o 42 zł w porównaniu do rachunków płaconych przed lipcem. Licząc dalej 42 x12 miesięcy wychodzi jak nic wzrost o 504 zł rocznie.
Przy niesegregowanych odpadach do lipca opłata wynosiła 5 złotych za metr sześcienny wody, od lipca już 10 złotych, a od stycznia będzie wynosić 15 złotych. Tutaj mamy prawie 150% podwyżkę.
Szacunkowo przy czteroosobowej rodzinie mamy podwyżkę na rachunkach w ciągu roku 1440 złotych w odniesieniu do rachunków płaconych przed lipcem.
Domy jednorodzinne.
Przy segregacji śmieci (miesięcznie) do lipca opłaty wynosiły 5o złotych od nieruchomości, od lipca 65 złotych, a od stycznia opłata będzie wynosić 94 zł! Tutaj też opłata poszła niemal 100% w górę. Rocznie wzrost o 528 złotych.
Przy niesegregowaniu (miesięcznie) do lipca opłata wynosiła 80 złotych, od lipca 130 złotych, a od stycznia opłata będzie już wynosić 188 złotych. Rocznie wzrost o 1296 zł!!!
Mariusz Tałajkowski
