Styczeń 2020 - Furtki osiedlowe zostały wyposażone w samozamykacze.

Do naszych furtek zostały zamontowane mechaniczne samozamykacze. Urządzenia pojawiły się na wyraźną prośbę naszych mieszkańców. Sięgnę jednak do historii, niestety mimo ochrony najsłabszym punktem naszego osiedla wskazywanym przez wszystkich (zarówno właścicieli mieszkań jak i ochrony) była furtka na boisko, która była notorycznie niezamykana przez część mieszkańców. Początkowo planowaliśmy przy furtce zamontować elektroniczny zamek otwierany chipem, niestety brak doprowadzonej w pobliże skrzynki elektrycznej uniemożliwiał pociągnięcie przewodów z prądem w rozsądnej cenie, bez demolowania drogi dojazdowej. Najbliższy punkt, z którego moglibyśmy teoretycznie pociągnąć prąd to skrzynka elektryczna na boisku. Rozmawiałem ogólnie z Panią Anną Szotkowską, wiceprezydent Szczecina w tej sprawie. Magistrat w takich sytuacjach wydaje pozwolenia na poprowadzenie przewodów przez ich teren, jednak należy mieć wcześniej zgodę Enea na wpięcie się w ich skrzynkę, o ile w ogóle jest to możliwe. Biorąc pod uwagę całkowite koszty takiej inwestycji w odniesieniu do naszej sytuacji finansowej musieliśmy zrezygnować z tego pomysłu.

Niemniej kradzież roweru, czy pojawiający się obcy ludzie na naszym osiedlu wymusiły na zarządzie i zarządcy działania. Biorąc pod uwagę wygodę części mieszkańców, którym nie chce się zamykać furtki, małe dzieci wybiegające na boisko bez klucza, a bezpieczeństwo i idee zamkniętego osiedla, dla którego właściciele płacili znacznie więcej za metr kwadratowy. Wybraliśmy możliwie najlepsze rozwiązanie w obecnych realiach.

Co prawda, można było zamontować już wcześniej samozamykacze, jednak chcieliśmy poczekać z zarządcą na efekt takiego samozamykacza zamontowanego na innym osiedlu. Gdy po upływie dłuższego czasu okazało się, że nie ma z nim żadnych kłopotów. Zamontowaliśmy identyczny (teleskopowy) na furtce przy boisku. Natomiast, aby nie mnożyć kosztów, na furtce od ulicy Sowińskiego zamontowaliśmy tańszy sprężynowy samozamykacz.