Do zamknięcia głosowania nad podwyższeniem zaliczek, a więc najważniejszą uchwałą dla płynności finansowej naszej wspólnoty mieszkaniowej brakuje około 6% udziałów. Podkreślę, że według założonego planu już powinniśmy płacić wyższe zaliczki, aby nie wchodzić w zadłużenie. Niestety galopujące ceny praktycznie wszystkich materiałów i usług potrzebnych do utrzymania osiedla pochłonęły nadwyżkę finansową.

Według Prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego inflacja jest ceną ochrony gospodarki przed długotrwałą recesją i w styczniu może wynieść nawet ponad 7%, a obecna podwyżka stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej nie obniża inflacji, która jest w tej chwili.

Niestety podwyższona inflacja wpłyneła na presję płacową i popyt, a na to nakładają się jeszcze: wzrost płacy minimalnej i rosnące ceny energii na całym świecie, więc nie ma szans na powrót cen nawet sprzed kilku miesięcy, a co dopiero sprzed pandemii.

Dlatego też nie ma ucieczki przed wyższymi zaliczkami, tutaj kolejne cięcia wydatków już nie pomogą. Paradoksalnie większość członków naszej wspólnoty jest tego świadoma i akceptuje fakt wyższych zaliczek, jednak ,,tradycja’’ bardzo rozciągniętego w czasie głosowania cały czas nas prześladuje…

Panie administrujące naszym osiedlem dzwonią indywidualnie do właścicieli, którzy jeszcze nie zagłosowali, ja również staram się odwiedzać osoby, które nie zagłosowały, a są mieszkańcami naszego osiedla i często niezależnie słyszymy te same wytłumaczenie, że wyleciało mi z głowy. Ja rozumiem, że tempo życia jest bardzo wysokie, a tam, gdzie są jeszcze dzieci to w ogóle nie ma nawet o czym dyskutować. Jednak pamiętajmy, że to właśnie finanse wspólnoty decydują o tym w jakim otoczeniu mieszkamy i czy nasz kapitał ulokowany w nieruchomości nie będzie tracił na wartości przez zaniedbanie.

Zatem ponownie proszę w imieniu naszej wspólnoty o poświęcenie chwili na wypełnienie karty do głosowania i wysłanie jej mailem na adres administratora biuro@rozanydom.pl lub fizyczne wrzucenie jej do skrzynki mieszczącej się na stróżówce przy szlabanie.

Przypomnę, że prócz standardowych uchwał mamy na prośbę mieszkańców dwie dodatkowe uchwały jedną dotyczącą monitoringu, a druga dotyczącą wymiany systemu oświetlenia klatek schodowych. Ja uważam, że z punktu ekonomicznego ta druga jest niezwykle ważna.

W kwestii pierwszej uchwały to przed remontem klatek schodowych zostały zamontowane przyszłościowo przewody do monitoringu, tak więc nowe kamery nie wymagałyby żadnych prac niszczących lub brudzących odświeżone klatki. Argumentem za kamerami są pojawiające się co jakiś czas bezmyślne akty wandalizmu najprawdopodobniej przez osoby z wynajmu krótkoterminowego, np. ściana na parterze w klatce 74f nie była tak zabrudzona przed remontem klatki jak teraz została zabrudzona w krótkim okresie. Ktoś przyjechał wybrudził pojechał, a my zostaliśmy z problemem… Całkowita rozbudowa monitoringu na pewno zwiększyłaby w znaczący sposób kontrole nad naszym osiedlem. W pierwszym etapie zostały zaproponowane kamery obejmujące swoim zasięgiem wejście i windę celem wyeliminowania niepostrzeżonego wejścia do klatki i wyjścia np. z cudzym rowerem. W drugim przyszłościowym etapie zostały zaplanowane kamery obejmujące swoim zasięgiem chodniki i miejsca parkingowe na zewnątrz. Dostęp do monitoringu generalnie mają tylko pracownicy ochrony i w wyjątkowych sytuacjach pracownicy naszego administratora, nikt z mieszkańców osiedla nie ma do niego dostępu, więc brak prywatności nie wchodzi tutaj w rachubę.

Odnośnie do drugiej uchwały to jej celem jest wymiana obecnego anachronicznego już systemu oświetlenia klatek schodowych (jednym włącznikiem jest załączane światło w całej klatce schodowej) na bardziej ekologiczny i oszczędny system lamp z czujnikami ruchu. W zaproponowanym systemie światło będzie załączane automatycznie tylko w strefie, w której się poruszamy np. jeśli wchodzimy do klatki, a następnie do windy to światło załączy się tylko na parterze, a potem tylko na tym piętrze, gdzie wychodzimy z windy. Niestety obecny system oświetlenia ma również i tę wadę, że zacinają się włączniki i czasem w całej klatce przez kilkanaście godzin niepotrzebnie świeci się światło, za które wszyscy płacimy, a ponadto praktycznie cały czas przepalają się świetlówki i musimy ponosić koszty nowych świetlówek oraz koszty pracy ekipy wymieniającej przepalone świetlówki.

Kończąc apeluje również o mobilizowanie naszych sąsiadów do głosowania i przypominam jeszcze raz adres administratora, na który można odsyłać ankiety biuro@rozanydom.pl

Mariusz Tałajkowski

 

 

 

 

 

0
Comments

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *