
Ekipa remontowa naprawiła murek przy wjeździe do hali parkingowej. Zlecenie było na tyle małe, że musieliśmy poczekać, aż firma znajdzie chwile czasu na taką małą robótkę. Szkoda tylko, że osoba, która zniszczyła murek nie przyznała się do tego.
Brakuje jeszcze cegiełki przy wjeździe do drugiej hali garażowej. Firma remontująca ma taką zakupić i przy najbliższej okazji uzupełnić (o ile znajdzie taką w markecie budowlanym). Na szczęście tam jest ubytek, który nie zagraża bezpieczeństwu i nie ma wpływu na trwałość reszty cegiełek. Jest to bardziej sprawa estetyki.
Mariusz Tałajkowski