
Po ostatniej rozmowie z Panią Dyrektor Małgorzatą Waszak z Urzędu Miasta mogę napisać, że urzędnicy bardziej skłaniają się w stronę pomysłu sfinansowania terenu zielonego na zbiegu ulic Kusocińskiego i Dąbrowskiego z budżetu SBO głosami mieszkańców. To oczywiście rodzi następne zagadnienia i problemy, ponieważ teren jest w zasobach TBS. Jednak urzędnicy uważają, że pokonanie wszystkich przeszkód z tym związanych i tak przyniesie szybszy efekt niż inne rozwiązania z obciążonym terenem. Ja osobiście mam duże wątpliwości i będę optował za innym rozwiązaniem.
Natomiast niewątpliwie dobrą informacją jest (to co wcześniej potwierdził Prezydent naszego miasta) realna szansa na rewitalizację Placu Batorego.
Mariusz Tałajkowski