Boisko zostało fizycznie zamknięte przez służby miejskie ze względu na nieprzestrzeganie przez mieszkańców wprowadzonych obostrzeń rządowych. Rozumiem, że część osób jest niezadowolonych ze względu na to, że obiekt był swoistym skrótem do sklepu, czy na przystanek tramwajowy. Proszę jednak wziąć pod uwagę, że boisko nie jest naszą własnością, nie jest również ,,drogą”. To, że miasto w normalnej sytuacji przymyka oko na taką sytuację oraz nie otwiera obiektu tylko i wyłącznie w określonych porach dnia, to należy być tylko wdzięcznym. Jednak teraz mamy sytuację wyjątkową, która wymaga wyjątkowych rozwiązań.

Ja jestem w ciągłym kontakcie z urzędnikami i mogę przekazać, że ze względu na rozporządzenia nie ma alternatywnego rozwiązania. Wyznaczeni pracownicy już wcześniej mogli zamknąć fizycznie boisko, gdy magistrat wyłączył z użytkowania tego typu miejsca, ale ze względu na specyfikę miejsca pozostawił otwarte bramy licząc na zdrowy rozsądek. Efekt był następujący: pełne boisko przy ,,ładnej” pogodzie.

Pamiętajmy, że póki co najlepszą metodą walki z koronawirusem jest ograniczenie kontaktów i pozostanie w miejscu zamieszkania. Na pewno bezpieczniejsze jest przejście niewiele dłuższą i opustoszałą drogą niż pozostawienie bez kontroli obiektu, w którym gromadzi się dużo ludzi i jak dobrze wiemy nie zawsze w celach sportowych. Logicznym jest również to, że służby mają o wiele ważniejsze zadania niż siedzenie na ławeczce i pilnowanie obiektu.

Włączając się w zalecenia Ministerstwa Zdrowia brama między osiedlem Pionierów, a blokami na ulicy Potulickiej pozostanie zamknięta, aby nie generować zwiększonego ruchu pieszych przez osiedle Pionierów. Niestety, ale obecna sytuacja jest wyjątkowa i musimy ograniczyć ruch do minimum. Seniorzy czy ich rodziny w razie problemów zawsze mogą skontaktować się z poniższymi instytucjami i poprosić o pomoc np. w zrobieniu zakupów.

  

Mariusz Tałajkowski

 

0
Comments

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *