
Niestety jest problem z nieprawidłową segregacją odpadów komunalnych w pojemnikach przynależących do drugiego bloku i ogólnie z całym pomieszczeniem na odpady znajdującym się przy klatce 72g. Nie wiedzieć czemu przed remontem właśnie te pomieszczenie było mocno zniszczone i brudne w przeciwieństwie do innych tego typu na naszym osiedlu. Obecnie po remoncie nadal pojawiają się śmieci na posadzce… Dlatego zarządca zamieni miejscami pojemniki, być może to ułatwi segregację i utrzymanie czystości. Jeśli nie da to spodziewanych rezultatów to kolejnym krokiem będzie wycofanie żółtego kosza na odpady, aby zrobiło się więcej miejsca. Oczywiście mieszkańcy tego budynku nadal będą mieli żółty kosz na odpady, ale już wspólny na otwartym terenie tam, gdzie jest zestaw pojemników do segregacji odpadów w formie ,,dzwonków”. Oprócz tych działań na drzwiach pojawią się ponownie instrukcje segregacji odpadów komunalnych. Musimy mieć wszyscy na uwadze, że według nowej uchwały rady miasta nieprawidłowo posegregowane odpady nie będą odbierane.
Generalnie na osiedlu zasada jest taka, iż ze względu na zbyt małą kubaturę pomieszczeń żółte, zielone i niebieskie pojemniki do segregacji są w jednym miejscu na zewnątrz. Natomiast szare i brązowe są w pomieszczeniach zadaszonych. Dodatkowo dla komfortu w pomieszczeniach zadaszonych przyległych do bloków: drugiego, trzeciego i czwartego udało się zmieścić żółte pojemniki na plastik i metal, które po szarych pojemnikach na odpady zmieszane zapełniają się najszybciej.
Bez komentarza – opisywane pomieszczenie przy drugim bloku!
W pozostałych pomieszczeniach generalnie jest porządek i odpowiednia segregacja.
Przy budynku 4.
Przy budynku 3.
Przy budynku 1.
Pozostałe pojemniki do segregacji odpadów komunalnych pod chmurką.
Instrukcja segregacji odpadów/ kliknij/.
Mariusz Tałajkowski
karoten
A może jest taki bałagan, bo właśnie mieszkańcy tylko tej klatki segregują – i stąd taki stan rzeczy? Na marginesie – ten karto i nieład wynika stąd, że ktoś tu robi jakiś remont i ustawicznie brudzi wszystko farbą, starymi gratami itd. Stan taki trwa już trochę i dziwię się, że na strzezonym osiedlu przechodzi to bokiem (jak kradzież roweru i ustawiczne parkowanie poza miejscami postojowymi czy nocne hałasy. Czy aby stan nie pokrywa się z obszarem zadłużenia mieszkańców?
Mariusz Talajkowski
Niestety cześć osób źle segreguje swoje odpady. Po artykule oraz apelu tylko nieznacznie sytuacja się poprawiła i nadal jest to stan nie do zaakceptowania w tym jednym pomieszczeniu. Firma dbająca o czystość na naszym osiedlu otrzymała wytyczne w związku z zaistniałym stanem rzeczy i mam nadzieję, że w końcu uzyskamy zadowalające rezultaty.
Niestety ideały nigdzie nie występują i złe parkowanie czy inne naganne zachowania występują wszędzie, jednak współczynnik takich negatywnych zjawisk na naszym osiedlu jest na niskim poziomie biorąc pod uwagę ilość lokali mieszkalnych. Oceniam tak na podstawie rozmów z mieszkańcami, policją, radnymi osiedli jak i radnymi miejskimi. Trudno sobie wyobrazić sytuację, aby każdy rower był specjalnie pilnowany i ochroniarz potrafił rozpoznać czy ten akurat rower jest konkretnego właściciela. Proszę pamiętać, że wspólnota nie zgodziła się na tak ,,szczelnie zamknięte” osiedle, aby ochrona mogła nas i nasz dobytek dokładnie kontrolować. Problem z rowerem był taki, że monitoring, który mógł zarejestrować zdarzenie nie działał, a ochrona tej usterki nie zauważyła, co było dużym błędem, za który przepraszał przełożony ówczesnych ochroniarzy. Niemniej, jednak poprzednia ekipa ochraniająca nasze osiedle po paru latach została wymieniona, ponieważ mieszkańcy stwierdzili po tym czasie ,,spadek zaangażowania” wśród pracowników. Problem wynajmu krótkotrwałego i jego konsekwencji (najczęściej hałasu) jest problem ogólnokrajowym ocierającym się o ministrów.
Ja nie zasugeruje stwierdzenia, że osoby zadłużone źle segregują odpady.
Pozdrawiam Mariusz Tałajkowski
Tomasz
Zła segregacja ma miejsce w każdym budynku. Jak się popatrzy np. na śmietnik w bloku nr 3 to nie wygląda to tak jak na wyżej pokazanym zdjęciu. Ludzie wyrzucają np. kartony wypełnione innymi śmieciami do odpadów zmieszanych natomiast do pojemnika brązowego wrzucają odpady mięsne wskutek czego lata tam tyle much, że na porozwieszanych lepach na muchy, nie ma już miejsca na nowe owady, z pojemnika zaś śmierdzi tak, że trudno wejść do pomieszczenia i często ktoś otwiera na oścież drzwi co powoduje smród przy klatce C. Ludziom nie chce się chodzić do pojemników przy ogrodzeniu osiedla, niektórzy zaś, zamiast wyrzucać rozcięte kartony czy zgniecione pojemniki plastikowe, zapychają nimi otwory i pozostali mieszkańcy mają trudności z wrzuceniem swoich śmieci.
Tomasz
Żółta a raczej czerwona kartka dla panów wywożących śmieci za to, że po opróżnieniu pojemników, wpychają je bezmyślnie do śmietnika tak, że brązowy czy żółty pojemnik są często przepychane do samego rogu i zastawiane tymi opróżnionymi (na odpady zmieszane) przez co nie sposób się do nich dostać.
Mariusz Talajkowski
Zgłosimy Pana uwagę, niestety wcześniej już prosiliśmy o to firmę. Może za którymś razem przyniesie to korzystne efekty.