
Ponownie otrzymuję zapytania odnośnie ulicy Sowińskiego. Generalnie chodzi o negatywny wpływ aktualnej budowy przy ulicy Sowińskiego 78 na infrastrukturę drogową.
Przypomnę, że w styczniu zostało wysłane oficjalne pismo do ZDiTM w powyższym temacie przez Radę Osiedla Nowe Miasto w której jestem wiceprzewodniczącym, natomiast w maju osobiście poruszyłem temat w rozmowie z panią Hanną Pieczyńską rzeczniczką prasową Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego. Odpowiedź w obu przypadkach była jednoznaczna: pracownik odpowiedzialny za ten temat cały czas nadzoruje sprawę i na bieżąco kontaktuje się z wykonawcą budowy, który zniszczenia musi usuwać na własny koszt.
W teorii wszystko idealnie. Jednak jak wiemy teoria i praktyka to nie to samo i tutaj po kolejnych miesiącach budowy pojawiły się wątpliwości: czy pracownik ZDiTM będzie miał taką siłę sprawczą mimo najszczerszych chęci, aby zmusić wykonawcę po zakończeniu budowy do doprowadzenia infrastruktury drogowo-chodnikowej do stanu pierwotnego? Na dzień dzisiejszy mieszkańcy alarmują, że nie widać ze strony wykonawcy ani zabezpieczenia infrastruktury przed dalszym niszczeniem, ani napraw doprowadzających ulicę do stanu pierwotnego. Natomiast widać w odniesieniu do aut osobowych, że ciężki sprzęt nadmiernie zużywa całą infrastrukturę bez żadnych ograniczeń.
Wątpliwości i pytania przekażę do osób z którymi współpracuje przy różnych sprawach dotyczących tej części miasta. Tak więc, do wiceprezydenta Michała Przepiery, radnej miejskiej Dominiki Jackowski oraz radnego miejskiego Marcina Pawlickiego i oczywiście rzeczniczki prasowej ZDiTM Hanny Pieczyńskiej.
Mariusz Tałajkowski