Lata mijają i system domofonowy na Osiedlu Pionierów z nowoczesnego stał się już technologicznie leciwy, a na dodatek był montowany przez dwie różne firmy, które o dziwo przyjęły różne technologie montażu, co nie było bez znaczenia dla późniejszego działania i konserwacji. Napisałem ,,było” ponieważ po wielu próbach udało nam się z zarządcą znaleźć chyba jedyną firmę w rejonie, która potrafiła ogarnąć powstały system i doprowadzić go do stanu pełnej używalności.

Oczywiście ,,zmęczenie materiału” daje już o sobie znać i od czasu do czasu zdarzają się awarie i pewnie zdarzać się będą coraz częsciej i tu nawet najlepszy serwis nie pomoże…

Poniżej przedstawiam ofertę ,,skrojoną” na potrzeby naszego osiedla modernizacji systemu domofonowego, która uzmysławia koszty takiej operacji.

Szczegóły są zamazane ze względu na to, że firmy nie chcą ujawniać publicznie swoich ofert. Pewnie w efekcie twardych negocjacji czy też przy wyborze innego profesjonalnego systemu cena byłaby inna, ale znając życie na pewno nie diametralnie inna…

 

I tutaj pojawia się kluczowe pytanie czy to już jest ten czas na wymianę systemu czy może lepiej poczekać i wycisnąć z obecnego systemu wszystko co się da… Zwłaszcza, że technika idzie cały czas do przodu, a obecnie bez indywidualnej dopłaty za video-domofon nie odczujemy jakiegoś skoku technologicznego.

Kwestie, które musimy wziąć pod uwagę:

  1. Cena inwestycji – 125 550 zł przy założeniu, że uda się wykorzystać w pełni przewody z poprzedniego systemu.
  2. Standardowo w mieszkaniach jest montowany tylko system słuchawkowy audio.
  3. Dopłata, aby w mieszkaniu został zamontowany video-domofon wynosi od 850 zł brutto do 1250 zł brutto którą ponosi mieszkaniec indywidualnie.

Uchwałę dotyczącą wymiany domofonów ze względu na wysoki koszt nie wprowadzimy z zarządcą pod głosowanie bez wspólnej dyskusji w szerszym gronie z udziałem właścicieli. Niestety obostrzenia przesuwają nasze roczne zebranie w czasie, niemniej wszystkie informacje dotyczące naszej wspólnoty zostały już wysłane do wszystkich członków, ale to już temat na kolejny artykuł.

Mariusz Tałajkowski

0
Comments

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *