Słoneczna pogoda oraz zniesione obostrzenia wpłynęły w sposób oczywisty na nagły wzrost ruchu turystycznego w naszym kraju.

Dlatego chciałbym zwrócić szczególną uwagę na jedną bardzo uciążliwą działalność przestępczą o której niektórzy zdołali zapomnieć.

A mianowicie… okradanie aut zarówno starych jak i nowych z ich akcesoriów oraz części motoryzacyjnych.

  

Wrocław, Warszawa, Kraków bardzo popularne miasta na mapie turystycznej Polski są liderami niechlubnych statystyk wspomnianych kradzieży. Pozostawienie auta w tych miastach na zaciemnionych czy ogólnie niestrzeżonych miejscach wręcz gwarantuje niezapomniane emocje.

Jeśli ktoś myśli, że super ubezpieczenie go uchroni od dużej dawki napięcia, to w tej kwestii uprzedzam, że zdarza się tak, iż na miejscu zdarzenia pojawia się najpierw pomoc drogowa, która zabiera uszkodzone auto, a poszkodowany pozostaje z urlopowymi torbami i czeka na auto zastępcze, które akurat utkwiło gdzieś w miejskim korku… Zapomniałem jeszcze o czasie oczekiwania na policję w celu oględzin uszkodzonego auta i spisania zeznań. No i w międzyczasie wysłuchiwanie uwag, że można było zaparkować samochód na parkingu strzeżonym bezcenne.

Podsumowując!

Kradzieże akcesoriów oraz części motoryzacyjnych nie minęły, obecnie najczęściej występują w dużych turystycznych miastach, a biorąc pod uwagę, że skradziona część z reguły eliminuje auto z dalszej jazdy, to dla równowagi psychicznej zdecydowanie zachęcam do parkowania w miejscach do tego przeznaczonych i przede wszystkim strzeżonych!

Gdyby ktoś dopytywał… to i owszem całe auta też kradną, co prawda nie są to jakieś zatrważające ilości, ale są. W 2020 roku na czele niechlubnej listy były dwa województwa mazowieckie i dolnośląskie.

Dolny Śląsk na czele statystyk /kliknij/

Części z kradzionych aut /kliknij/

Mariusz Tałajkowski

0
Comments

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *