
Za nami Festyn Rodzinny zorganizowany przez Radę Osiedla Nowe Miasto.
Musiało to w końcu nastąpić – po wielu latach słonecznej pogody podczas naszych wspólnych festynów przyszedł czas na deszcz i wiatr…
Na szczęście frekwencja dopisała! Pogoda w ogóle nie zepsuła humorów i nie zahamowała chęci do dobrej zabawy. Dlatego festyn, mimo złych warunków atmosferycznych, można z pewnością uznać za udany.
Przy okazji festynu, jako radny, otrzymałem kilka uwag dotyczących samego boiska.
I tak:
- brak funkcjonalnego wjazdu dla wózków,
- brak oświetlenia przy wejściu na boisko,
- brak siatek na koszach (tylko nie metalowe, jak zastrzegali rozmówcy),
- stare, zniszczone siatki na bramkach,
- brak nadzoru nad boiskiem – są wyprowadzane psy, które załatwiają swoje potrzeby na płycie boiska i szczekają na dzieci, a wszelkie uwagi wywołują agresję u właścicieli zwierząt.
Oczywiście wszystkie uwagi zostały przekazane do zarządcy boiska. Niemniej jednak przypomnę, że w kwestii oświetlenia oraz przystosowania wejścia na boisko dla osób z niepełnosprawnościami zostały już podjęte rozmowy i mam nadzieję, że zakończą się sukcesem, zwłaszcza że w rozmowach uczestniczy zastępca prezydenta miasta, Michał Przepiera.
Wszyscy podkreślali, że boisko w tym miejscu to strzał w dziesiątkę i należy o nie dbać, a także cały czas inwestować w infrastrukturę.
Mariusz Tałajkowski